Logopeda

Wspieranie naturalnego rozwoju mowy dzieci może przybierać rozmaite formy. Przede wszystkim ważne jest, by z dziećmi po prostu rozmawiać, wysłuchiwać ich i jednocześnie dawać prawidłowy wzorzec mowy. Czytanie książeczek, wierszyków, wspólne oglądanie ilustracji w książkach i opowiadanie o nich to ważne dla rozwoju mowy wspólne aktywności. Pomagają zbudować więź z dzieckiem, rozwijają mowę i wyobraźnię. Oprócz tego warto pamietać o "gimnastyce buzi", którą w prosty sposób można wpleść w codzienne wspólne czynności, szczególnie te związane ze spożywaniem posiłków. 

Oto kilka domowych zabaw i ćwiczeń usprawniających narządy artykulacyjne i ćwiczące prawidłowy wdech i wydech:

1. Wylizywanie talerza. Tak, tak, logopedyczne wygibasy często niewiele mają wspólnego z kulturalnym zachowaniem przy stole, jednak warto przymknąć oko i wylizywać resztki sosu, czy budyniu z talerzyków, miseczek, kubeczków. Można zrobić rodzinne zawody- kto pierwszy wyczyści talerzyk? 

2. Oblizywanie warg dookoła, oblizywanie warg posmarowanych odrobiną dżemu, jogurtu, nutelli itp. 

3. Zlizywanie z podniebienia odrobiny andruta, opłatka, czy jadalnego banknotu. Buzia otwarta szeroko.

4. Zbieranie z talerzyka okruszków, odrobiny pokruszonego ciastka, posypki do ciast.

5. Zabawy w rozpoznawanie smaków. Zawiązujemy oczy chustką i na czubek języka podajemy odrobinę ketchupu, soku z cytryny, musztardy, soli, cukru, dżemu itp. Zadaniem dziecka jest powiedzenia, czego spróbowało. Ćwiczenie to uwrażliwia zmysł smaku, ćwiczy pamięc sensoryczną, ma wiele wspólnego z zajęciami integracji sensorycznej. Oprócz tego to po prostu fajna zabawa :)

6. Chuchanie na lustro lub szybę i rysowanie wzorków na zaparowanym fragmencie szkła. 

7. Zjadanie słonego paluszka, kawałka chrupki kukurydzianej, czy kawałków miękkich owoców bez użycia rąk. Dziecko pochyla się nad talerzykiem i zbiera wargami kawałki jedzenia, gryzie dokładnie i połyka.

8. Dmuchanie przez słomkę do szklanki z wodą, do soku, napoju. Robienie "burzy w szklance wody". Można do wody w szklance dodać odrobinę płynu do naczyń i będzie dodatkową atrakcją w postaci piany, która powstanie podczas dmuchania. 

9. Zdmuchiwanie ze stołu kulek z papieru, waty, piłeczek pingpongowych. Można zrobić zawody "piłkarskie" i dmuchać wraz z dzieckiem z przeciwnej strony, aż w końcu któryś z graczy "strzeli bramkę". Emocje na poziomie Ligi Mistrzów gwarantowane! 

10. Dmuchanie przez słomkę na kleksy wody, mleka lub rozwodnionej farbki na kartce. Z kleksów powstają dziwaczne formy, "potwory", mające liczne odnóża i kształty. Jeśli użyjemy farbki można poczekać aż kleksy wyschną i dorysować im oczy, nosy, fryzury tworząc "galerię dziwolągów." Ważne jest, by przypominać dziecku, że powietrze trzeba nabierać przez nos. 

Życzę udanej i wesołej zabawy!

 

[MŚM]