Ktoś kiedyś powiedział, że każdy ma swój szczyt- tam, gdzie dotrze.
Nie musimy porównywać się z gigantami-pustelnikami i mistykami. Wystarczy podnieść się i ruszyć. W czwartkowy wieczór 19 stycznia br. wyruszyłam z bielankami, dziećmi z koła teatralnego ich rodzicami autokarem do Lasek.
Tam w szkole podstawowej dla dzieci niewidomych i ich wychowawców, oraz Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża w pięknej sali nasi wspaniali aktorzy przedstawili jasełka. Igor nasz pianista i jego tato p. Zbigniew pomogli nam ubogacić przedstawienie. Widzowie byli pod głębokim wrażeniem sztuki, kolęd i pięknej muzyki oraz gry na skrzypcach Marysi Rolki. Te wspólne chwile przeżyte kulturalnie, modlitewnie stały się tarczą na zegarze historii życia młodych, zdolnych osób.
Ciałom wszystkim rozdać chleba- duszom wszystkim –myśli z nieba!
Nic nie spychać nigdy w dół, lecz do coraz wyższych kół!
Iść przez drugich podnoszenie. Bo cel światów podnoszenie!
s. Alicja Pełszyńska SJE